Adam Chmielowski urodził się 20 sierpnia 1845 roku w Igołomi koło Krakowa, jako pierwsze z czworga dzieci Józefy Borzysławskiej i Wojciecha Chmielowskiego. 28 sierpnia 1845 roku przyjmuje chrzest z wody w Igołomi. Ceremonii chrztu dopełniono 17 czerwca 1847r w kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Warszawie.
25 sierpnia 1853 roku umiera ojciec Adama, osierocając czwórkę dzieci (Adama, Stanisława, Mariana i Jadwigę). Ze względu na wykonywany przez ojca zawód (urzędnik państwowy) po jego śmierci dzieciom przysługuje stypendium rządowe, dzięki któremu w 1855 roku Adam wyjeżdża do szkoły w Petersburgu. Uczy się tam tylko rok, ponieważ matka obawiając się rusyfikacji syna przenosi go do Gimnazjum Realnego w Warszawie.
28 sierpnia 1859 roku umiera matka Adama pozostawiając dzieci opiece siostry męża- Petroneli Chmielowskiej i radzie opiekuńczej rodziny. Zdecydowano wówczas o wyjeździe Adama ze stolicy. Naukę kontynuuje w Instytucie Politechnicznym w Puławach (1862-1863). W tym okresie Adam włącza się w działalność konspiracyjną, a z chwilą wybuchu powstania znajduje się w pierwszych szeregach powstańczych. W czasie bitwy pod Mełchowem (30 września 1863) zostaje ciężko ranny w wyniku czego traci nogę i dostaje się do niewoli. W maju 1864 roku z pomocą rodziny przedostaje się do Paryża, skąd po ogłoszeniu amnestii w 1865 roku powraca do Warszawy. W Warszawie rozpoczyna studia malarskie, które musi przerwać z powodu sprzeciwu rady opiekuńczej, od której jest uzależniony. Wyjeżdża na studia politechniczne do Gandawy, a po roku nauki, dzięki stypendium uzyskanemu od hrabiego Dzieduszyckiego rozpoczyna naukę w Monachium na Akademii Sztuk Pięknych. Tam zaprzyjaźnia się z wieloma sławnymi artystami (S.Witkiewiczem, J.Chełmońskim, A.Gierymskim, L.Wyczółkowskim…). W tym czasie wiele maluje i wysyła swoje obrazy na wystawy do Polski. W latach 1879-1880 mieszka we Lwowie. Z tego okresu życia pochodzą pierwsze obrazy o tematyce religijnej, wśród nich „Wizja św. Małgorzaty”, oraz najlepszy religijny obraz Chmielowskiego „Ecce Homo”, który obecnie znajduje się w Krakowie w prezbiterium kościoła pod tym samym wezwaniem.
Adam Chmielowski był wybitnym artystą, jednym z prekursorów polskiego impresjonizmu. Pozostawił po sobie 61 obrazów olejnych, 22 akwarele i 15 rysunków. Do najbardziej znanych prac należą m.in. „Po pojedynku”, „Cmentarz”, „Dama z listem”, „Zachód słońca”. W 1876 roku Adam Chmielowski wydał rozprawę „O istocie sztuki”, w której stwierdza, że „istotą sztuki jest dusza wyrażająca się w stylu”.
Obraz „Ecce Homo” jest wyrazem przełomu, jaki dokonuje się w sercu artysty. 24 września 1880 roku Adam Chmielowski wstępuje do Zakonu Ojców Jezuitów w Starej Wsi. Po roku przerywa jednak nowicjat z powodu depresji i silnego załamania nerwowego. Spokój odnajduje dopiero w regule Zakonu św. Franciszka z Asyżu. Podejmuje działalność jako tercjarz na Wołyniu, Podolu i Podlasiu, skąd zostaje usunięty przez władze carskie. W 1884 roku osiada w Krakowie, przy ulicy Basztowej 4, gdzie ma swoją pracownię malarską. W tym czasie jeszcze sporo maluje, ale angażuje się coraz bardziej w opiekę nad nędzarzami i bezdomnymi. Po pewnym czasie porzuca całkowicie malarstwo, poświęcając się pomocy ubogim. Mieszka w ogrzewalni miejskiej przy ul. Skawińskiej na Kazimierzu razem z bezdomnymi, alkoholikami i nędzarzami.
25 sierpnia 1887 roku w Kaplicy Loretańskiej kościoła Ojców Kapucynów w Krakowie Adam Chmielowski przywdziewa szary habit III Zakonu św. Franciszka, przyjmując imię brat Albert. 25 sierpnia 1888 roku na ręce biskupa Dunajewskiego składa śluby zakonne dając początek Zgromadzeniu Braci Albertynów. 15 stycznia 1891 roku zakłada Zgromadzenie Sióstr Albertynek. Prowadzi w Krakowie przytułek, w którym mieszka razem z ubogimi. 1 listopada 1888 roku podpisuje z gminą miasta Krakowa umowę, na mocy której przyjmuje na siebie całkowity ciężar utrzymania ogrzewalni i zapewnienia należytych warunków życia jej mieszkańcom. Jedynym źródłem utrzymania ma być kwesta i praca współbraci i podopiecznych. Do pobytu w przytulisku miał prawo każdy ubogi, bo jak mówił Brat Albert konieczne jest, aby: każdemu głodnemu dać jeść, bezdomnemu miejsce, a nagiemu odzież, bo człowiek, który, dla jakichkolwiek powodów jest bez odzieży, bez dachu i kawałka chleba, może już tylko kraść albo żebrać dla utrzymania życia, w tym, bowiem nędznym stanie najczęściej nie jest zdolny do pracy i nie łatwo też ją znaleźć może. Jeżeli więc nie ma w mieście dla poratowania takich ludzi odpowiedniego zakładu, pozostaje tylko do zastosowania względem nich działanie policji, sądów, więzień lub szpitali, takie zaś zastosowania są o tyle fałszywe, o ile w skutkach ujemne. Swoją działalnością Brat Albert obejmuje także Lwów, Sokal, Tarnów, Stanisławów, Przemyśl, Kielce, Tarnopol i Jarosław. Opócz przytulisk zakłada domy dla bezdomnych dzieci i młodzieży, zakłady dla kalek, starców i nieuleczalnie chorych.
Ostatnie dni życia brat Albert wyniszczony chorobą (rak żołądka), spędza w przytułku na ul. Krakowskiej 43. 23 grudnia 1916 roku przyjmuje sakrament chorych, a 25 grudnia 1916 roku umiera w opinii świętości. Prezydent Ignacy Mościcki nadaje mu w 1938 roku, pośmiertnie Wielką Wstęgę Orderu Odrodzenia Polski. Brat Albert zostaje pochowany na Cmentarzu Rakowickim. Po ekshumacji (1949) ciało przeniesiono do krypty w kościele Ojców Karmelitów Bosych.
25.06.1983 r. relikwie zostają przeniesione z kościoła Ojców Karmelitów w Krakowie do Domu Generalnego Sióstr Albertynek (w Krakowie), a 30 czerwca 1985 r. wprowadzone uroczyście do nowo wybudowanego kościoła Ecce Homo.
Już przed wybuchem II wojny światowej rozpoczynają się przygotowania do procesu beatyfikacyjnego. 22 czerwca 1983 roku, podczas mszy św. na krakowskich Błoniach papież Jan Paweł II ogłasza Brata Alberta błogosławionym, a następnie 12 listopada 1989 roku, podczas kanonizacji w Rzymie-świętym.
Z homilii Ojca Świętego, wygłoszonej podczas mszy kanonizacyjnej:
„W tej niestrudzonej heroicznej posłudze na rzecz najbardziej upośledzonych i wydziedziczonych znalazł ostatecznie swą drogę. Znalazł Chrystusa. Przyjął Jego jarzmo i brzemię. Nie był tylko „miłosiernikiem”. Stał się jednym z tych, którym służył. Ich bratem. Szary brat. Poszli w ślad za nim inni: szarzy bracia i szare siostry. Dzień dzisiejszy jest ich wspólnym świętem”
Od 1999 roku święty Brat Albert jest patronem Puław.
Ecce Homo
Królu Niebios, Królu cierniem ukoronowany
ubiczowany, w purpurę odziany,
Królu Niebios znieważony i oplwany
Bądź Królem i Panem naszym tu i na wieki.
Amen.
Modlitwy św. Brata Alberta
Królu niebios,
cierniem ukoronowany,
ubiczowany,
w purpurę odziany,
Królu znieważony, oplwany,
bądź Królem i Panem naszym tu i na wieki.
Amen.
O przebłogosławiona Pani, przez tę radość, którąś miała tuląc się do Zmartwychwstałego Syna Twojego, przez niebieską słodycz miłości, której na Jego łonie używałaś, obdarz nas świętą jednością, zgodą i miłością wzajemną, ażebyśmy cząsteczki Twojej świętej pociechy dostąpić mogli w Panu naszym Synu Twoim Najświętszym.
Matko Boska Bolesna, bądź naszą Matką i Panią teraz i na wieki. Amen.
Chciałbym i proszę Miłosierdzia Cierpiącego za moje grzechy, abym dla wywdzięczenia się Panu mógł także cierpieć wszystko co by Jego łasce dać mi się podobało.
Daj. Daj. Tak mi Panie Jezu dopomóż.
Pomnóż siłę do kochania tylko Ciebie
i wszystkich ludzi dla Ciebie.
Daj, żebym był do Ciebie podobny.
Panie Jezu,
dla Twej miłości gotów jestem na krzyż i na śmierć,
w Tobie położyłem ufność moją,
nie daj mnie na wieczne pohańbienie.
Niech Pan Bóg będzie za wszystko co daje
albo dopuszcza
pochwalony.
Panie Jezu Zmartwychwstały,
wszystko co czynisz jest dobre
i usprawiedliwione samo w sobie:
jeżeli mi dasz odrobinę łaski bądź pochwalony,
jeżeli nie dasz, bądź również błogosławiony.
Formuła ofiarowania się Panu Jezusowi: Oddaję Panu Jezusowi moją duszę, rozum, serce i wszystko co mam. Ofiaruję się na wszystkie wątpliwości, oschłości wewnętrzne, udręczenia i męki duchowne, na wszystkie upokorzenia i wzgardy, na wszystkie boleści ciała i choroby, a za to nic nie chcę ani teraz, ani po śmierci, ponieważ tak czynię z miłości dla samego Pana Jezusa.